23 lutego 2025

Powrót?

Czy mi się uda? Porzucam YouTube, wracam do pisania. Od ostatniego wpisu minął bez mała rok, ale to nie znaczy, że zapomniałam o tym miejscu. Ciągle odczuwam jakiś brak, jakby to, co robię w sieci w temacie mojego hobby, to nie było to, co mnie najbardziej satysfakcjonuje. 

Dzięki filmom, które przez rok robiłam, poukładało mi się w temacie mojego hobby. Nigdy Dla dziergania nie zarwę nocy. Przestałam cierpieć, bo nie mogę być na krakowskich spotkaniach robótkowych. Przestałam śledzić włóczkowe nowości w sklepach i na allegro. I wcale najlepszym prezentem dla mnie nie jest motek włóczki :-) 

Niemniej jednak dzierganie to nadal dla mnie miłe chwile, najłatwiejszy sposób na stres, na podróż, na nie marnowanie czasu np. przy oglądaniu filmów czy słuchaniu radia. Zatem..... się pochwalę, bo po to jest ten blog :-)

Chustki to jest mój dzierganiowy faworyt. Ostatnio podobają mi się kolory beżowe, chociaż są dla mnie zupełnie nie twarzowe. Oto są dwie, które niedawno skończyłam:



Według Ravelry wydziergałam 212 chustek. 



3 komentarze:

  1. Jejku,212 sztuk, szacun, chusty w tych kolorach bardzo piękne.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że wróciłaś.Ja też po roku przerwy postanowiłam reaktywować bloga. Widzę, że kilka blogujących dziewczyn wraca do pisania. Chusty super. Zwłąszcza ta druga mnie urzekła. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. O matulu, 212 ??? Szok i niedowierzanie, jak to moja młodzież mawia :-)

    OdpowiedzUsuń