22 czerwca 2010

Wzorek-wariacja na temat ażuru estońskiego

Dziękuję za kometarze dotyczące mojego spartaczonego swetra, który, tak naprawdę jest ładny, ale nie na mnie. To ostatnio drugie takie dzieło, ale w tamtym będę chodzić.

Tak naprawdę to szkoda mi rozdawać moich robótek. Ostatnio wydałam dużo serwetek. Są osoby, które lekko mówią "daj mi", "zrób mi", choć mnie dzierganie po nocach dużo kosztuje, a swoją drogą nie robię z najtańszych nici. Fajnie jest podarować coś komuś z potrzeby serca, a nie dlatego, że ktoś uważa, że mu się należy...

Może uda si.ę mężowi mnie sfotografować w moim nowym wdzianku z secretpalowego etaminu, na razie przedstawiam wzorek, który na nim przetestowałam.


Bez tego poprzecznego lewego paska, jest to wzór z haaspalu shawl.

2 komentarze:

  1. O tak, najłatwiej mówią: "daj" osoby, które same nie umieją robić, nie chcą się nauczyć i uważają, że zrobienie np. serwetki czy sweterka to bułka z masłem. Stwierdzenia: "a co to dla ciebie" - bywają na porządku dziennym.
    Dlatego daję swe robótki osobom, którym naprawdę ja chcę coś podarować,a nie takim, które mówią jw.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się, że robótki ręczne wróciły do łask!!! Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń