Bardzo dziękuję za wszystkie dobre słowa, które mi zostawiłyście :) Radość, spokój i zdrowie przydadzą się nam wszystkim nie tylko przez trzy dni w roku :)
Dziękuję też za pochwały mojego sweterka :) Poczuła się z niego bardziej zadowolona, niż byłam. :)
W ostatnim tygodniu wydziergałam zimowy sweter z włóczki, o której marzyłam od kilku lat. Chyba trzy zimy temu zrobiłam Teściowej ciepłą czapkę, zażyczyła sobie szarą, poszłam do pasmanterii i zakupiłam ostatni motek Katii Peru. I wpadłam. Czekałam na jej pojawienie się w polskich sklepach, a jak się pokazała w Zamotane od razu kupiłam 2 kilogramy! Może oszalałam, ale dziewiarki powinny mnie zrozumieć ;-)))
Zachciało mi się pasiaka, przejrzałam 20 kilogramów gazetek o robótkach i nic. Więc musiałam wymyślić :
Połączyłam kolory: jasny szary, dżins i bordo. Wyszło 80 dag, w tym 50 dag szarego. Robiłam ściagacze na drutach 7 mm, a resztę na 6. Spokojnie można było całość lecieć na 7.
No i wyszedł super.Bardzo ładny zapewne i ciepły.Pozdrawiam Anka
OdpowiedzUsuńSweter jest ładny a Ty chyba lubisz paseczki i to takie wesołe. Szkoda, ze nie opisałaś dokładniej tej włóczki.Miłego:)
OdpowiedzUsuńsuper sweter :)i rozmiar idealny ;)
OdpowiedzUsuńproszę, proszę, kolejny cieszący oko wytwór rak Twoich:)
OdpowiedzUsuńFajne połączenie kolorów. A co do ściegu, to zazwyczaj te wymyślane naprędce są najlepsze;)
Jak Ty to robisz, że każdy wyrób jest taki niepowtarzalny?Gratuluję.
OdpowiedzUsuńPiękny cardigan. I wcale mnie nie dziwi, że wymyśliłaś po swojemu.
OdpowiedzUsuń...pozdawiam...
I kolejny super sweterek! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle nabierasz tempa! Podziwiam i zazdroszczę. Mnie ogarnęła niemoc twórcza!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku : Dużej ilości pięknych włoczek do przerobienia i wielu pomysłów do zrealizowania. Pozdrawiam Lidia
PS.DZIEŁA JOASI SĄ NA ŻYWO JESZCZE ŁADNIEJSZE ZARĘCZAM !!!
Ten sweter jest boski.Mam 11 lat i Ci naprawde zazdroszce nawet wtym wieku ZAZDROSZCZE!:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń