24 lipca 2012
Nazwałam go Folly
Zrobiłam sobie sweterek w kolorze ciemnego pomarańczu lub jasnej terakoty. Zastosowałam bawełnę Limone (z Biferno), której 8 moteczków na drutach 3,5 zmieniło się w sweterek. Oparłam się na wzorze Ruby, ale to zupełnie nie ten sweter. Wygląda inaczej, jest inaczej rozliczony. Jedynie karczek nieco go przypomina.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śliczny - bardzo mi się podoba !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sweterek ładny - ciekawy kolor.
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek:)
OdpowiedzUsuńśliczny a kolor przepiękny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny sweterek ma śliczny kolor :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńświetny!! to nie jest mój kolor, zdecydowanie, ale forma bardzo mi sie podoba:D
OdpowiedzUsuńBuziak!! i dziękuję bardzo za odwiedziny!!
Piękny kolor i fason. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajny kolorek pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńŚliczny jest
OdpowiedzUsuńDla mnie bardzo ładny ,spokojny sweterek ! ewa
OdpowiedzUsuńi mi się podoba...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFolly wyszedł pięknie!
OdpowiedzUsuńsliczny sweterek..kolor piekny i prostota bardzo elegancka...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńCudny i ten kolor :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Superaśny sweter Ci wyszedł :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
o, pomarańcz :)
OdpowiedzUsuńna Rav u mnie wyglądał dosyć różowo :D
Jest taki jak lubię, idealny do noszenia:) A ja swojego jeszcze nie skończyłam...
OdpowiedzUsuń