1. Skorzystałam z darmowego pomysłu o nazwie "rpm", który został opublikowany z Knitty.com. Przy robieniu tych skarpet doszłam do wniosku, że choćby najmniejszy wzorek, to robota inaczej się robi. Do przeszłości odeszły zatem skarpety proste, bezwzorkowe. Włóczka to Regia Hand Dye, druty 4, miał być z niej szal, ale jest co innego :)
2. Oto cienkie skarpety robione z Alize Superwash na drutach 2,5. Tu dodałam krateczkę 4 oczka na 5 rzędów. Jak w motku włoczka jest przyjemna dla oka, tak po zrobieniu zestaw barw mnie odstrasza. Kto komponuje taki chaos?
Rewelacyjne :-)
OdpowiedzUsuńTeż mi się marzą :-)
Pozdrawiam serdecznie.
w sam raz na teraźniejsze mrozy :) i otulacz brązowy z poprzedniego posta też jest super!
OdpowiedzUsuńTe pierwsze są Asiu rewelacyjne. Co do kolorystyki drugich, obawiam się, że masz rację...
OdpowiedzUsuńbardzo fajne :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne, w sam raz na zimę :)
OdpowiedzUsuńPierwsze są świetne, te kolorki <3
OdpowiedzUsuńświetne skarpetki :)
OdpowiedzUsuń