2 marca 2013

Serwetek ciąg dalszy

Powstają z resztek włóczek i kordonków, w szczególności mam przymus wewnętrzny do wykończenia kordonków. Jeszcze trochę ich zostało.....











13 komentarzy:

  1. Zachwycajace!!!!!!Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. ale szalejesz! świetne serwetki!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę wziąć z Ciebie przykład.Serwetki piękne.

    OdpowiedzUsuń
  4. fajne serwetki chyba muszę też wykończyć swoje resztki kordonków pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  5. sliczne wszystkie ja moja walke z resztkami dalej ciagne tylko jakos dluzej mi to schodzi;)
    pozdrawiam serdecznie magnolia;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajnie wyglądają te serwetki :)) pozdrawiam serdecznie Viola

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne serwetki i te druciane i szydełkowe:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Słodkie cudeńka :) ewa

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam serwetki na drutach!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne te drutowe, szalenie mi się podobają. Muszę sama spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdecydowanie bardziej przyciągają mój wzrok te druciane, może dlatego, że sama na drutach nie umiem. Na pewno dzisiejszej nocy mi się przyśnią. Jestem fanką Twoich serwetek! Oglądam je z otwartymi ustami i podziwiam, podziwiam, podziwiam.

    OdpowiedzUsuń