Wydziergałam skarpetki, które naprawdę moga się podobać, bo kolorystykę mają bardzo ciekawą: tęcza pomiędzy brązem i kremem. Wełnę zakupiłam na ebay, to skarpetkowa Rellana.
A to dwie małe serwetki wykonane z resztek bawełny Gloria Aniluxu. Wzory pochodzą z ksiązki "Knitted lace". Pierwsza nazywa się Ditte I, a druga Elly. Jakoś mi się krzywo zblokowały.
Ależ perfekcyjnie zagrałas paseczki w obu skarpetkach :-) aż trudno uwierzyć, ze nie były robione jednocześnie na drucie z żyłka. Nie masz syndromu drugiej skarpetki? Ja nawet rękawy w swetrach robię po dwa na raz, czy to na płasko, czy okrągło, bo zawsze robione pojedynczo, różnią sie od siebie. Podziwiam perfekcje :-)
OdpowiedzUsuńI skarpetki i serwetka bardzo Ci się udały :)) Super :))
OdpowiedzUsuńPiękne te serwetki ,a skarpetki też się przydadzą!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWitaj,
OdpowiedzUsuńTwoje skarpetki sa cudowne, gratuluje a te serweteczki sa super ladne, serdecznie gratuluje,
pozdrawiam,
ania
super skarpety podobają mi się pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńjakie śkiczne skarpetki
OdpowiedzUsuńfaktycznie swietne skarpety :) lubie takie radosne :)
OdpowiedzUsuńjakie śliczne skarpetki :)
OdpowiedzUsuńCudne skarpetki, serwetki ładne, też mi sie zdarza krzywo zblokować i wtedy je żelazkiem prostuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jakie śliczne skarpetki - cudnie wyglądają paski :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Skarpetki to mistrzostwo świata!
OdpowiedzUsuńskarpety super a serwetki cudowne,
OdpowiedzUsuńAle świetnie wykonane skarpetki - kolory w obu idealnie się układają! A serwetki piękne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne są te skarpety i jakie ładniutkie są te serwetki :)) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńAsiu! Skarpetki super, serwetki też :) Paski na srapetach to prawdziwie pozytywne kolory, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSkarpetki fantastyczne i serwetka śliczna.
OdpowiedzUsuń