Potrzebna mi do niekórych spraw mobilizacja. I właśnie dlatego zapisałam się na wspólne szycie kosmetyczek zorganizowane
TU. Udało się :) Wczoraj przysiadłam i uszyłam dwie kosmetyczki, nie są może jakieś cudowne, ale i tak się cieszę, powstały.
Na okrągłą przepis ściągnęłam od
Ody, jamnik powstał z głowy.
Gęsi na kosmetyczkach mnie natchnęły i dziś na obiad jest gęsina :)
Bardzo ladne ...piekna robota.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuperowe - pięknie dobrane materiały i wykończenie.
OdpowiedzUsuń...pozdrawiam...
Joasiu, kosmetyczki wyszły naprawdę fajnie :) Też bardzo lubię ten materiał w gąski:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyczki , gąski urocze !~
OdpowiedzUsuń