Skorzystałam z kursu Intensywnie Kreatywnej na you tube, polecam!!!!
Zużyłam 3 moteczki (150g) Drops Delight na drutach 4mm, nabrałam na najszerszy brzeg 150 oczek, elementy mają 15 oczek na 30 rzędów. Chusta jest spora.
Choć jestem rozradowana nabyciem nowej umiejętności, nie wiem, czy powtórzę ten wyczyn. Marzą mi się jedynie skarpety..... enterlakiem.
Mam namiar jakbyś chciała skarpetki enterlakiem ale... na szydełku :D Chusta cudna !!!!!
OdpowiedzUsuńPiekna, mi tez sie taka marzy, nawet znalazlam jak robic entralak na szydelku:) Moze kiedys bede probowac, bo efekt piekny:)
OdpowiedzUsuńpiekna
OdpowiedzUsuńPiękna chusta:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudna chusta :-) Piękne kolory. Takim sposobem jeszcze nie dziergałam tej chusty - zawsze zaczynałam od jednego kwadracika.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękna chusta, jak to cieniowany entrelac ma w zwyczaju :-)
OdpowiedzUsuń...pozdrawiam...
Też w pewnej chwili zachwyciłam się entrelakiem, wydziergałam nawet sweter, a potem go sprułam, bo wydawało mi się że jestem w nim 2 razy większa:)))
OdpowiedzUsuńśliczna ale boję sie tego robić,
OdpowiedzUsuńPiękna chusta :) Skarpetki do kompletu... zamiast mitenek ;)))
OdpowiedzUsuńPiękna chusta!!!
OdpowiedzUsuńI kolorki super!!!
Piękna jest! Wow!
OdpowiedzUsuńJa spróbowałam i nie ciągnie mnie do niego w ogóle ;)
prześliczna chusta Twa :)
OdpowiedzUsuńi znów przypomniało mi się, że miałam próbować entrelaka - bardzo mi się podobają takie chusty i marzy mi się własna