29 grudnia 2014

W tym roku - ostatnie

Czyli kolejne dwie pary skarpet wydziergałam. To już 26 i 27 w tym roku. A w planie było 14 par i jakoś w styczniu nie wierzyłam, że mi się uda...... 






7 komentarzy:

  1. Wspaniałe! Rewelacyjne skarpety :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie zdawalam sobie sprawy ,że dzierganie skarpet uzależnia tak samo jak robienie chust:):):) Sama od piątku uściboliłam 2 pary męskich przaśnych skarpet.
    Twoje są takie kolorowe, pogodne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem co podziwiać skarpety czy cierpliwość do ich robienia! Skarpety super.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super ! Te czerwone mnie zachwyciły, jaka to wełna ? Podziwiam "urobek" tegoroczny, mi udało się wydziergać tylko 3 pary, stanowczo muszę się poprawić w przyszłym roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wełna malinowych to Fortissima z Biferno :-) Polecam!

      Usuń
  5. Energetyczne kolory.Muszę się zmusić i zrobić kilka par

    OdpowiedzUsuń
  6. różowe są boskie, takie soczyste! :-D

    OdpowiedzUsuń