26 grudnia 2017

15 i 16

Liczę pary skarpet, które wykonałam w mijającym roku i wychodzi, że jest ich 16. Rekordu sprzed kilku lat nie przebiję, a wydziergałam wtedy par 27.
W grudniu z drutów zeskoczyły skarpety z wełny Debbie Bliss Rialto Luxury Sock. A tu ciekawa historia, bo zakupiłam je na ebayu w Wielkiej Brytanii i wraz z przesyłką wyszło mi taniej niż w polskim sklepie. Do tego koszt przesyłki to 1,5 funta, co jest dwa razy taniej niż przy pomocy Polskiej Poczty.....
Mój aparat zupełnie nie radzi sobie z zieleniami, ale coś widać.




Drugie zaś ślicznotki zostały wykonane z wełny Schoeller+Stahl Fortissima Colori Socka Color. Byłam ambitna i na skarpetkach wyrobiłam ażurek.  Jest inaczej :-) 





1 komentarz: