A na dodatek koziołki, maja już miesiąc. Ten rożny jest bardzo niedobry, wie, że ma rogi i wie, że można nimi bóść, walczy z matką. Hodowla ma plusy ujemne....
12 maja 2019
Albanetta
Przed trzema laty brałam udział w teście ślicznej chusty ( TU ja przedstawiałam), choc od samego poczatku bardziej podobało mi sie wydanie tego wzoru w postaci trójkąta, nie rogalika. Chustkę podarowałam Cioci, a teraz nadszedł czas na zrobienie tej upodobanej. Wykorzystałam cudnie miękką i pięknie wybarwioną przez Martę z Zagrody wełnę BFL, miękkość i przytulność tego rodzaju wełny jest nie do porównania z czymkolwiem innym. Zużyłam 200g nici o długości 600 metrów. Chusta jest ogromna, a kolor to coś jakby buraczek z lekkimi przetarciami, na zdjęciach wyszło bardziej czerwono.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Rogaty diablik jest niezły:) Chusta śliczna:) mam teraz w planach szydełkową z resztek i muszę wybrać jakiś wzór:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKozy to radość i problemy :-) Nie jestem w stanie na szydełku zrobić chusty, dlatego Cię podziwiam :-) Z resztek fajnie wychodzi strzałka, może spóbujesz?
UsuńŚliczna chusta! Energetyczna, intensywna w kolorze i we wzorach. Wszystko tu do siebie pasuje:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńŚliczna jest! Pięknie wydziergałaś, a dodatkowo widać, jak równiutko i estetycznie przerabiasz oczka! Czapki z głów :) A koziołki urocze!
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję :-)
UsuńChusta przepiękna! I ten kolor, bardzo energetyczny, super to wygląda na ciemnym tle :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :-) Czasem odnoszę wrażenie, że te drzwi są ładniejsze niż moje robótki :-) Robótki tez dobrze wychodzą na tle ciemnej zieleni, kiedyś plastyczka mi podpowiedziała, że niekoniecznie białe tyło jest najlepsze.
Usuńchusta śliczna i kolorek taki soczysty :) a koziołki chyba nieźle rozrabiają :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) Na wariacje koziołków można patrzeć godzinami, małe kozy są bardzo pocieszne :-)
UsuńPrzepiękna Albanetta! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńDziękuję i także pozdrawiam :-)
UsuńKoźlątka są piękne, chusty też! Chciałbym się zapytać czy koźlątka żywią się czymś oprócz mleka mamy, a jeśli tak to czym? :D Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKoźlęta żywią się tylko mlekiem może przez pierwsze dwa tygodnie, są bardzo ciekawe świata i smaków, i od razu próbują tego, co je matka. Ale mimo że po miesiącu już ładnie jedzą trawę i owies, to nadal nie porzucają mleka, choć matka z ich karmienia nie jest zadowolona. Także pozdrawiam :-)
Usuń