22 maja 2019

Mała chustka

Kupiłam kiedyś poprzez e-bay piekną włoczkę, niestety juz wycofaną, Fine Art formy Rowan. Skład ma bardzo szlachetny, to mieszanka wełny, moheru i jedwabiu, co czuć w dotyku i widać, bo lekko połyskuje. Kolory barwienia mnie uwiodły - odcienie zgniłej zieleni, khaki, oliwki i tym podobe oraz petrol. Zupełnie nie miałam pomysłu, co z ta włóczka zrobić, więc zrobiłam coś najprostszego. Podczas roboty miałam wrażenie, że marnuję taka piekną nić, ale suma sumarum wyszło nieźle. Niechaj zdobią ją kolory, a nie wzory. 



Długo myślałam, czy się pochwalić innym moim pomysłem. Biblioteka  mojego zakładu pracy, Akademii Górniczo-Hutniczej zorganoziwała wystawę pod tytułem: „Nie samą pracą żyje człowiek. Hobby pracowników AGH”.  Na wystawie mozna zobaczyć prace malarskie, fotograficzne, ale i rękodzieło, bo można zobaczyć i podziwiać prace jubilerskie, sutasz, haft.  Zgłosiłam się, a potem wahałam, czy wziąć udział w tej imprezie. Pomyślałam sobie jednak, że pokazanie prac nie jest przestępstwem. Oto moje miejsce na tej wystawie: 





13 komentarzy:

  1. I bardzo dobrze, że wystawiłaś swoje prace! Jest się czym chwalić, serwetki urocze :) Mam słabość do tych drucianych. A nowa chusta super, minimalizm wyeksponował piękne barwienia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny pomysł na wystawę i bardzo dobrze, że pochwaliłaś się swoimi pracami, są piękne !

    OdpowiedzUsuń
  3. Mała jest piękna, super wystawa,same piękności,

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję wystawy:) Chusta ma faktycznie ciekawe kolory:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowna wystawa, fajny pomysł pracodawcy.Wszystko mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cała wystawa jest warta zobaczenia, zapraszam :-)

      Usuń
  6. Super, że pokazałaś swoje prace - naprawdę masz się czym pochwalić! Czy ja tam dobrze widzę, że są i uprzędy? Tym bardziej super, bo to bardzo niszowe hobby i nieustająco budzi zdumienie :)
    A chusta na żywo jest piękna, wiem, bo widziałam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) A powiem Ci, że jakoś na uprzędy nie zwrócono uwagi, ale furorę robiły skarpetki ;-) kto by pomyślał.... :-))

      Usuń
  7. I bardzo dobrze i bardzo fajnie 😊
    Duży plus, że można poznać drugą twarz 😀 I fajnie, że pracodawca widzi nie tylko wyrobnika
    Gratuluję wystawy i Twojego stoiska.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń