30 lipca 2019

Małe a ładne

Pewnej niedzieli, gdy czułam się zdruzgotana, oszukana i zlekceważona zaszydełkowałam problem. To dobry sposób na stres :-) Pięć 10-rządkowych maleństw robiło się prawie samo. Użyłam resztek kordonków Maja 5 i Perle 5. Wylądowały na lodówce, nawet że im tam dobrze :-)








4 komentarze:

  1. To teraz je połączyć obrobić i będzie bieżnik jak marzenie😉

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają prześlicznie! ja właśnie wkraczam w świat szydełkowania i robienia na drutach.
    Zanim uda mi się stworzyć takie rzeczy pewnie minie sporo czasu :)
    Znalazłam w sieci kontakt do welnabawelna.pl i zamówiłam wiele różnych rzeczy. Jak tylko dotrą to zaczynam działać! :)

    OdpowiedzUsuń