14 maja 2018

75% normy

Ta normą jest 12 par skarpet, które mam wydziergać w tym roku. Dosłałam jednak jakiegoś przyśpieszenia i w tym roku wykonałam już 8 par. Teraz odpuszczam skarpetkom i biorę się za co innego. Te dwie pary są dla Męża, który pokochał wełniane skarpetki, choć jego droga do ich zaakceptowania była długa i dla mnie trudna. Cierpliwość mnie uratowała :-)
Pasiaki są wykonane z wełny Trekking XXL (www.e-dziewiarka.pl), a te drugie z wełny skarpetkowej Regia (www.zamotane.pl).










7 komentarzy:

  1. Asiu jesteś dla mnie skarpetkową mistrzynią♥, chociaż patrzę na nie jedynie jako obiekt do podziwiania, bo mi jest wiecznie gorąco w stopy, więc używam najcieńszych w świecie. Te z delikatnym żakardzikiem skradły mi serce, piękna kompozycja kolorystyczna. Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alonko, dziekuję :-) Jesteś dla mnie nieodmiennie wsparciem :-) Żakardzik w Trekkingu zrobił sie sam, czym mnie nawet ta włoczka zaskoczyła.

      Usuń
  2. Bo faceci więcej gderają niż powinni:) Fajne skarpety:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :-) Oj, trzeba być cierpliwym w życiu z prawdziwym facetem :-)

      Usuń
  3. Super skarpety!! U mnie też w tej chwili na drutach Regia, ale ja robię getry na jesień dla córki... Pozdrawiam!!
    http://zmannheim.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
  4. I see your blog daily, it is crispy to study.
    Your blog is very useful for me & i like so much...
    Thanks for sharing the good information!
    winwin log in

    OdpowiedzUsuń