Letnia wersja skarpetek nie tylko w kolorach,w skład włóczki firmy Katia wchodzi w 41% bawełna:
A to są Mężusiowe wełniane skarpetki, kolory są wspaniałe:
Te skarpetki czekały na zrobienie 4 lata, miałam jeden mały motek czerwonej paseczkowej włóczki Regia, dołożyłam turkusową Alize i wydziergałam takie coś, nie wiedziałam, że czerwoy i turkusowy ze sobą współgrają ;-)
Asiu, jak zawsze podziwiam. Skarpetki w owocowych kolorach wyglądają apetycznie, a te w paseczki są takie sympatyczne. Rozbawiłaś mnie stwierdzeniem, że mąż błaga, żebyś mu więcej nie robiła :):):). Ja bym Cię na jego miejscu całowała po tych pracowitych rączkach :). Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńSwietne sa te skarpetki,pogratuluj mezowi,ze ma takie fajne skarpety na nogach,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodobno mąż to żadna rodzina ;-)
OdpowiedzUsuńSkarpetki super, takie energetyczne i motywujące - już powoli mi wraca ochota na powrót do skarpetek, wystarczyło kilka chłodniejszych dni, a teraz Twój przykład. Muszę znowu jakieś wydziergać :-)
Świetne takie cudnie kolorowe. Mężowskie są fantastyczne, a mój nie ma żadnej udzierganej pewnie by chciał ale jak nie potrafię 🤯
OdpowiedzUsuń