W dzierganiu przydaje się wspólne działanie, a przy tym wsparcie. I pewnie dlatego dziewiarki tak chętnie organizują KALe, o czym czytam na różnych grupach na FB. Wzięłam udział w dwóch wspólnych dzierganiach, ale działałyśmy w parach. Samej pewnie by mi się nie chciało wziąć za duże projekty, ale z Koleżankami było łatwiej :-)
Jako pierwszy podjęłyśmy z Martą (Jej profil na Instagramie można obejrzeć TU) i wydziergałyśmy entrelak. Dzieli nas 600km, ale łączy Internet :-) zdawałyśmy sobie relacje z postępów i wzajemnie podżegałyśmy do walki :-) Moja chusta wyszła tak:
Niedawno do naszej drużyny w pracy dołączyła Ula, jak się okazało, zdolna i pracowita szydełkomaniaczka (profil na FB jest TU) Z Ulą się zmówiłyśmy na wspólne dzierganie i tak powstała chusta Nie-mech, ta pierwsza, bo pstrokacizna była druga, gdy już wzór mi wszedł pod palce. Chustę już pokazałam światu, co u mnie jest dość niezwykłe, gdyż większość moich prac ląduje w pudłach.
Entrelaki są urocze i niemechy również☺ To właśnie tak, jak napisałaś: internet łączy! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMyślę, że to jest duży plus izolacji i pandemii, oswojenie Internetu :-) Także pozdrawiam :-)
UsuńPrzepiękny entrelak! Też się teraz nauczyłam, dziergam już drugą. Dopingujemy sie razem z koleżanką z pracy, bo mam niebywałe szczęście mieć dziergajacego współpracownika. Niemech mnie kusi. Kusi mnie też mandala 3D. Życia mi chyba braknie na projekty ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w dzierganiu i przyjaźni :-) Dzierganie 3D nie jest trudne :-)
UsuńPięknie obie wyszły!!! Jakich włóczek użyłaś?
OdpowiedzUsuńSuper mieć towarzyszy drutowo-szydełkowych zmagań! Więc do boju! - tak zagrzewam Was dziewczyny do dalszych 'rękoczynów' :)))
Dziękuję :-) Kratka to gryząca estonka, a ombre to modne teraz trzynitkowe składaki. Ta była od Wolle Amore.
UsuńDzięki za odp. :)
UsuńPiękne robótki. Podoba mi się kolorystyka chusty wykonana entrelakiem.
OdpowiedzUsuńDziękuję, sam kolor grzeje, ciepłe kolory zawsze się sprawdzają, pozdrawiam :-)
UsuńCudne chusty, wspaniałe kolory. Gdybym była bardziej biegła szydełkowo chętnie skusiłabym się na wspólną zabawę:-)
OdpowiedzUsuń