Postanowiłam zawalczyć z szarością zimy i zrobiłam sobie golfik z włóczki Rozetti Sarayli:
Zużyłam 5 motków po 100g na drutach 5 mm. Włóczka jest milutka i ma lekki włosek, który pewnie będzie się mechacił. Kolory nie są aż tak nasycone, to wina pięknego słońca :)
Wyrabiam zaczęte projekty. Dziś powinnam skończyć następny, a potem jeszcze 3. Tak postanowiłam, choć korci mnie by coś nowego zacząć. Umacniam swój charakter ;-)
Bardzo wesoły golfik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Włóczka rewelacyjna to i golfik piękny :-)
OdpowiedzUsuńale fajny taki kolorowy golf,super na zimowe chlodne dni :)
OdpowiedzUsuńWitaj Asiu!
OdpowiedzUsuńmasz rację umacniasz swój charakter,tak jak ja mi się też nie chciało kończyć robótek już dawno zaczętych ale mnie to wkurzało że leżały i mnie to męczyło.Wracając do tematu -sweterek świetny tak jak poprzedni i jest Tobie w nim fantastycznie.
Pozdrawiam !
Tęcza wspaniała - śliczny sweterek rozjaśnijący jesienną szarość.
OdpowiedzUsuńAsiu
OdpowiedzUsuńSweterek wyszedł ślicznie . Powodzenia w pozostałych projektach.
Ania/Anullek
Bardzo fajny pomysl na jesienno zimowy sweterek. Pewnie czujesz się w nim, jakbyś zawsze go miała.
OdpowiedzUsuńkolorowy i piękny ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Aurelia :-]
Bardzo udany, a kolory optymistyczne nadzwyczaj.
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie kolory na zimę od razu cieplej się robi :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie teczowo sie zrobilo..to bardzo dobrze na te pochmurne dni..swietny sweterek a jesli jeszcze cieply to super..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! A te kolory! Przegoni się nimi zimę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!