Chusta jest wielkości prześcieradła, na którym się suszy, czyli duża. Motek miał 110g, grubość to 800m/100g. Uzyłam drutów 3,5 mm. Wzór oparłam na motywach popularnej na ravelry chusty Travelling Woman, to znaczy wykorzystałam wzór i border, ale robiłam ażurem całość i border ciągnęłam póki nie skończy się nić. Jestem zadowolona z efektu :)
chusta rewelacja! Tempo dziergania też zachwycające...ja przy Tobie okazuję się być wolniejsza od żółwia...
OdpowiedzUsuńWielu wspaniałych chwil i robótek w Nowym Roku!
Piękna i imponująca!
OdpowiedzUsuńWielkością i kolorami.
Fantastyczna :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego na cały nowy rok, mnóstwa pomysłów :)
Kochana ale Ty masz speeda w łapkach! Podczytuję Cie regularnie i za każdym razem nie przestajesz fascynować! Utrzymania formy i takiego tempa w przyszłym roku życzę!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna! i na pewno ciepluśka :) Podziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńK.
Szczęśliwego Nowego Roku - Żabeczko bez albo i z błotem!
OdpowiedzUsuńJa tez mam takie postanowienie zero cust w tym roku ... ale patrze na te kolorki i wzorek...
OdpowiedzUsuńTo postanowienia są po to by je łamać:)
Pozdrawiam noworocznie Lacrima
A gdzież to nabyłaś włóczkę kauni ? Piękna chusta!!!
OdpowiedzUsuńsliczna chusta i wspaniale kolory bardzo mi sie podoba wlasnie w takiej kolorystyce ;)
OdpowiedzUsuńChusta śliczna. Bardzo proszę o wzór, mój meil: bozena55@poczta.fm
OdpowiedzUsuńDziękuję
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń