5 maja 2012

Potrzebowałam brązowego swetra

I jest! Wymęczony trochę, bo leżał ponad miesiąc i czekał na dorobienie plis. Ale się zmobilizowałam i ukończyłam moje dzieło ze skarpetkowej Regia Tweed, robiłam podwójną nitką na drutach 4mm, które były za cienkie, więc dzianina wyszła zbita.




12 komentarzy:

  1. bardzo fajny a wzorek z warkoczami ciekawy :) pozdrawiam pstro

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny!! Ja także lubię robi na mniejszych drutach, bo zdecydowanie wole takie zbitki:D
    buziaki:D

    OdpowiedzUsuń
  3. jaki ładny jest ten sweterek :))) i ma taki czekoladowo-mleczny kolorek ;)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  4. Asiu super wyszedł Ci, ten sweterek.
    Do tego kolor jest bardzo twarzowy.
    Dużo pracy włożyłas, przez tą cieniutką nitkę,ale naprawdę, warto było.

    Gorąco pozdrawiam i udanego weekendu życzę.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny Ci wyszedł ten sweterek!
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny jest:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładnie się na tobie prezentuje. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Podziwiam,wzorek bardzo pracochłonny i ładny ! Ewa

    OdpowiedzUsuń
  9. Znakomicie się prezentuje i pasuje Ci bardzo! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super sweterek :)) Pasuje i do kolorku włosów i do modnego kolorku torebki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo mi się podoba, prosty fason ozdobiony misternym wzorkiem. Ładnie na Tobie Asiu leży.

    OdpowiedzUsuń