Minęła mi na razie faza na chusty, teraz dziergam sweterek. Przyszedł czas, by zaprezentować ostatnią z serii chusteczek do lżejszego płaszcza. Wzór w oryginale nazywa się Cassandra, można go znaleźć na raverly, jest darmowy. Zużyłam 100g jedwabiu z merino zakupionego na Etsy. Włóczka była bardzo elegancka, a chustka jest.... ładna.
Ładna, wiśniowa niżej też :)
OdpowiedzUsuńŁadna ale zawładnęła mną wiśniówka:)
OdpowiedzUsuńchusta też elegancka! w moich kolorach, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńjest śliczna :)
OdpowiedzUsuńjest fajna bo nieduża :)) i włóczka ma ciekawą kolorystykę :))
OdpowiedzUsuńwisniowki nie przebila...choc tez niczego sobie...poprostu....ladna...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńPiękna chusta:-)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem sweterka...
Pozdrawiam serdecznie.
ale kolory ;)
OdpowiedzUsuńŁadna? - mało powiedziane. Świetna jest! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWszystkie ładne.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń