30 kwietnia 2013

Dzierganie w busach

Dziergam. Wykorzystuję dwie godziny czasu danych mi przez podróże pomiędzy domem i pracą. Ostatnio powstały w busach dwie pary skarpet i kolejna para się robi:)

Wełna Regia Highland Tweed.


Regia 6-ply w cudnym szaro-melanżowym kolorze. 

W międzyczasie dziergam na szydełku bransoletki i naszyjniki. Ogromnie podobają mi się projekty jednokolorowe. Właśnie dlatego zrobiłam sobie naszyjnik w kolorze pomegranate.





6 komentarzy:

  1. zazdroszczę, ja nie mogę jakoś, od razu mi niedobrze, czytać też nie mogę. tyle czasu tracę, ale cóż począć :-( lepiej tracić, niż zanieczyścić środek transportu...
    kolorowe skarpety są boskie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie tracisz czasu, efekt powalający, super skarpety a i świecidełka super. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. sliczne brazoletki ,skarpetki tez...piekne rzeczy robisz,pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. to fantastyczna sprawa że dajesz radę dziergać w drodze do pracy i z powrotem na dodatek takie śliczne rzeczy, pozdrawiam pstro

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne skarpetki. Maksymalnie wykorzystujesz czas :) Biżuteria też ładna.

    OdpowiedzUsuń
  6. O! Bardzo dobrze wykorzystujesz czas :) Świetne skarpetki i biżuteria! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń