23 czerwca 2013

Coś innego niż serwetki

Odbiłam się od serwetek i skończyłam zaczęty zimą szal. Kolory ma letnie, a zimą cudnie rozjaśni ciemność. Wełna to skarpetkowa Lang Yarns Jawoll Magic, a wzór wykorzystałam darmowy z raverly The Lonely Tree Shawl. Musiałam go modyfikować, gdyż jest on przeznaczony na grubą włóczkę i u mnie na cienkiej jest więcej motywów. Raczej nie będę z tego wzoru już korzystała, wolę Kiri.




Zrobiłam wcześniej fioletową serwetkę z najlepszego kordonka świata ( w mojej opinii) Aida 10 Coats.


A to mała10-rzędowa serwetka z kordonka Garden Metallic, na zdjęciu nie widac, jak ładnie się złoto błyszczy.



Robię sweter :)

10 komentarzy:

  1. Chusta wygląda bardzo ładnie i fajne są te serwetki :)) pozdrawiam serdecznie Viola

    OdpowiedzUsuń
  2. Chusta bardzo ciekawa. Świetnie, energetycznie wyglądają te kolorki. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniała chusta :-) Kolory cudne.
    Serwetki śliczne. Szczególnie ta druga mnie urzekła.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chusta jest cudna! Ile zużyłaś włóczki na taka chustę? Ja się przyczajam - mam motek kupionej za grosze wełny z lekkim włoskiem jak moher i myśle, że mogłaby byc z tego chusta, ale czy jeden motek wystarczy? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Deil, na taka chustkę raczej niż chustę potrzeba 400m włoczki skarpetkowej, czyli 100g. Im większe weźmiesz druty, tym będzie rzadsza i tym bardziej będzie ja można rozciągnąć. Moja jest dość zbita, ale dwa razy szyje owinąć się nią da:)

      Usuń
  5. och jakie piękne :-) chciałabym umieć, ale jestem strasznie niecierpliwa, a tu bez cierpliwości ani rusz.; gratuluję i podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaka piękna chusta :) kolorki ma cudne.

    OdpowiedzUsuń