...serwetek. Niedawno wypadły mi z szafy 4 motki kordonka Perle 5 w kolore ecru, więc się wzięłam za niego. Zrobiłam sporą serwetę filetem szydełkowym. Przy okazji jej dziergania w pewnej poczekalni wywiązała się rozmowa z panią ok. 60, która mi zaproponowała, bym tę serwetę sprzedała na jarmarku w naszym mieście. Zapytałam ją, za ile by kupiła taką serwetę, odparła bez namysłu, że za 30 złotych.....
Druga jest w moje ulubione ananasy, przy okazji podzielę się wzorem.
I jeszcze.... byłam w Tatrach na małym pozimowym rekonesansie. Ech... za mało.
No to sobie kobiecina zaszalała: całe trzy dychy chciała dać....
OdpowiedzUsuńfiletowa bardzo oryginalna, a ananaskowa też śliczna,
OdpowiedzUsuńco za 30 by chciala , oj to malo dawala... ponadto serwetki sa piekne,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSama nie wiem, pod którym postem się wpisywać - tak mi się wszystko podoba :)
OdpowiedzUsuń