12 stycznia 2014

Skarpetkowy nałóg

Nie mogłam sobie odmówić zrobienia skarpetek, włoczka to oczywiście wełna 6-nitkowa, tym razem Trekking firmy Zitron. Kolory i wzory tychże są tak cudne, że odmawiam sobie możliwości dziergania wzorami. W każdym razie mnie się takie gładkie skarpety podobają. Poza tym dziergam głównie w telepiących się busach.... :)







8 komentarzy:

  1. Suoeraśne i jakie kolorowe Twoje skarpetki!:))
    Wzory naprawdę nie są potrzebne.
    To czekam na inne kolorki:))
    Pozdrawiam serdecznie,
    K.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne!!!!!
    Czekam na następne
    Pozdrawiam mila

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe skarpetki. Cudne kolory :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Och!!!! Jakie śliczne!!! A miałaś już porzucić skarpetki :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Bajeczne kolory, aż miło popatrzeć:) Uściski

    OdpowiedzUsuń
  6. Podzielam zdanie Teiwaz, że przy tak bajecznych kolorach ,wzór jest zbędny.Ja też aktualnie dziergam skarpety, ale moje nie są tak udane.
    Pozdrawiam maria

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo chciałabym się nauczyć robić takie cudne skarpetki. Piękne. Pozdrawiam Jola Sz.

    OdpowiedzUsuń