21 stycznia 2016

Kolejna chustka w czerwieniach

Zrobiłam chustkę w popularnym wzorze Seiklus z wełny skarpetkowej trekking XXL w odcieniach czerwieni, a odcieni jest cztery. To raczej ozdoba niż ogrzewacz. A ponieważ nie umiem nosić takich ozdób, zatem zwiększyła się kolekcja w szafie :-)




11 komentarzy:

  1. Pięknie się układają te kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie się układają te kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna ! Energetyczna, bardzo mi się podoba:))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mój kolor, ale wspaniałe wykonanie!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. chusta piękna, a przyjdzie taki czas, że się przyda:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Drobninianka
    Czasem muszę wypróbować jakiś wzór, głównie chodzi o chusty, a nosić nie specjalnie lubię. Zawsze znajdzie się jakaś okazja, aby kogoś obdarować i prezent jest wyjątkowy, bo własnoręczny. Pewnie i na Twoje piękne rękodzieło przyjdzie pora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna ! Świetny wzór i cudne kolory.
    Mam nadzieję, że jednak przyda Ci się wiosną... bo szkoda, żeby takie cudo leżało w szafie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna, niejedna miałaby na nią chrapkę...

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję, myślałam że tylko ja tak mam, robię zadowolona z siebie, że potrafię i nie noszę.Doceniają za to moi znajomi których obdarowuję.

    OdpowiedzUsuń