17 kwietnia 2016

Skarpetki marcowe

Zaczęte, owszem, w marcu, ale zrobienie ich zajęło mi miesiąc..... Wełna to Zitrona trekking XXL w wyjątkowym zestawie kolorów. Az mi teraz żal, że nie zrobiłam z tej włóczki czegoś innego.....




7 komentarzy:

  1. Skarpetki świetne, tak wesołe ze od razu uśmiech sie pojawia na facjacie. Absolutnie nie ma czego żałować.
    Pozdrawiam wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne skarpetki :-) Fantastyczne kolory.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pieknie wyszły i jak równo przechodza kolory na obu skarpetkach! A co by chciała teraz z tej włoczki zrobic? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na przykład na czarnym tle wrobić ja w czapkę :-)

      Usuń
  4. Od razu skojarzyły mi się z górską wędrówką i dawną górską modą :) Szałowy dodatek. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Modraszko, na pewno pójdą ze mną w góry :-) Pozdrawiam :-)

      Usuń
  5. Cudne kolory, takie skarpetki warto pokazywać. Nie chowaj ściągaczy pod spodniami :)

    OdpowiedzUsuń