Zdjęcia są fatalne.
Skarpetki wykonałam z włóczki Opal, jak dla mnie włóczki tej firmy mają najciekawsze kolory:
Te skarpetki powstały z włóczki firmy Flotte, są w kolorach kojarzonych z zimą, sa miękkie i ciepłe.
Serwetka wykonana została na drutach z kordonka Maja 5 w kolorze kremowym, bardzo lubię ten wzór.
A to małe coś zrobione szydełkiem, kordonek to szlachetna nić Aida 10 firmy Anchor.
Skarpetki są śliczne. Ja jakoś nie mam serca do ich robienia.
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) choc urok skarpetek tkwi w tych pieknych, kolorowych włóczkach :-) każda z nas ma inna specjalizację, nie ma się co zmuszać, hobby to ma byc przyjemność :-)
Usuńno i to mi przypomniało, że moje skarpetki leżą i za chwilę staną się ufokiem jak ich nie wyciagnę i nie skończę ;) :)
OdpowiedzUsuńufokom mówimy precz , kibicuję, by udało się dokończyć :-)
UsuńA mnie zauroczyły serwetki - takie małe doskonałości. Dla mnie - sztuka dla sztuki, do podziwiania teoretycznego, bo sama nie robię i nie używam we wnętrzu (na 'powierzchniach płaskich' królują koty i sterty papierów, jeszcze tylko serwetek brakuje ;-) )
OdpowiedzUsuńSkarpetki niezmiennie podziwiam - tempo ich robienia również (tak, wiem, busy - ostatnio trochę jeździłam, to jedna para skarpetek dla męża powstała).