8 czerwca 2019

Espe

Czasem się wie. Tak po prostu. Że wzór i włoczka muszą do siebie pasować. Tak się stało, gdy zobaczyłam wzór na szal Espe. Wiedziałam, że muszę go zrobić i że idealnie będzie wyglądał w ciemnej zieleni, a taka akurat włóczka zalegała w zapasach kupiona zupełnie bez pomyslu dla koloru. 600 metrów wełenki farbowanej przez Martę z Zagrody prawie wystarczyło na ten szal, zrobiłam po swojemu bordiurę, bo na oryginalną brakło mi włóczki. Niby takie zwykłe listki.... :-)




5 komentarzy: