Dziergam serwetki dla ich dziergania. Czasem więc próbuję nowych rzeczy, jak te rozety, o których pisałam w poprzednim poście. Ostatnio bardzo modne stały się wzory przestrzenne, które realizuje się słupkami reliefowymi, puffami, pęczkami, popkornami..... nasze projektantki prześcigają się w tego typu projektach. A ja zrobiłam serwetkę wedlug wzoru Karoliny Szydełko, która ma swój włóczkowy sklepik, ale tez prowadzi szydełkowy kanał na You Tube. Zgromadziła całkiem sporą społeczność, a dziewczyny ze wzorów Karoliny robią piękne rzeczy (Instagram). A ja wydziergałam serwetkę Passiflorę (link do filmu). Jest to wzór inny niż te, które się ostatnio mnożą. Mnie się efekt podoba :-)
Ananaski nigdy mi się nie znudzą, więc zimą robiłam coś większego. Wyszła serwetka miła dla oka :-)
Serwetki dziergałam z użyciem mojego ulubionego kordonka polskiej marki Ariadna - Aria 5.
Piękne. Uwielbiam takie dziergane prace :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
UsuńFajne serwetki, a najbardziej spodobało mi się stwierdzenie "dziergam serwetki dla ich dziergania' :)
OdpowiedzUsuńBo to prawda! Przyjemność wysublimowana ;-)
UsuńAnanaski zachwycają w każdej kombinacji.
OdpowiedzUsuńSą tacy, co ich nie lubią, ale to się wydaje niemożliwe :-)
UsuńPrecyzyjna robota. Pięknie się prezentują te dziergane serwetki. Coś wspaniałego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Bardzo dziękuję i tez pozdrawiam :-)
UsuńAch jejciu, jejciu, jakie fajne wzory. Kordonek nie dla mnie, ale ta Passiflora kokonkiem ombre - dało by radę ... Pozdrawiam i za inspiracje dziękuję!
OdpowiedzUsuńPolecam wydziergać Passiflorę :-) Także pozdrawiam!
UsuńObie sa sliczne :))))
OdpowiedzUsuńDziekuje :-)
Usuń