8 stycznia 2024

Owocny początek stycznia

Stałam się jakoś niechcący youtuberką, czy jak to tam się nazywa, nagrałam już dwa filmy, a w drugim powiedziałam o rachunku sumienia i liście rozpoczętych robótek, porzuconych na różnych etapach powstawania. Najstarsza ma 21 lat..... ;-)
Aby się zanadto nie zamartwiać takimi zaległościami można zrobić dwie rzeczy: wszystko spruć albo dokończyć. I za dokończanie się ostro wzięłam. 
Tak oto jest chustka z jakiegoś przedpotopowego akrylu rodem z Niemiec, a zawsze robili świetne włóczki. Zakupiłam kilka motków w czasach, gdy zaczynało się allegro, dawno temu wydziergałam sweter i z reszty uplotłam chustkę. Prosta forma, różowe kolory, ciepła, puchata i bardzo dziewczęca wyszła ta chusta :-) 


Skarpetki ponad pół roku nabierały mocy prawnej, w końcu udało się je dziś zakończyć. Są szczególne, bo włóczkę specjalnie do nich zafarbowałam, a na zestaw kolorów sama nigdy nie wpadłabym, a jednak fiolet i turkus do siebie pasują. 








4 komentarze:

  1. Podziwiam, że zachowałaś swoje wiekowe udziergi i możesz nam je pokazywać.
    Ja ze swoich wczesnych rękodzieł mam tylko jakieś szydełkowe serwety, czy haftowanie obrusy.
    "Druciane" robótki mam już tylko na zdjęciach ☹️
    Farbowana na zimno wełna ładnie naciągnęła kolory.
    Ja też kiedyś farbowałam i niedokładnie utrwaliłam, bądź wypłukałam barwnik, bądź jedno i drugie🤣 Co skutkowało brudzeniem dłoni podczas dziergania😆

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie lubię niczego wyrzucać, zwłaszcza gdy jest dobre. Stąd mam magazynek ubrań, na szczęście mam duży strych w domu :-) A może się kiedyś jeszcze przyda...? Wełna może oddawać farbę nie tylko przy słabym utrwaleniu, ale tez wtedy, gdy było za dużo barwnika. U mnie to dość częsty problem. Niechaj się zrobi cieplej, to znów cos zafarbuję.

      Usuń
  2. Cie choroba - nie wiedziałam, że za filmiki się wzięłaś! Muszę obejrzeć. :) Gratuluję podjęcia tematu chusty po latach. Połączenie kolorów w skarpetkach faktycznie nietypowe, a jak ładnie się prezentują, jeszcze z tymi ośnieżonymi stópkami :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluje wytrwałości, skarpetki są wypasione do tego sama ufarbowałaś włóczke, wyszlo rewelacyjnie 😁

    OdpowiedzUsuń