11 września 2011

Do sukienki

Do sukienki, którą zakupiłam na wesele, musiałam dorobić sobie coś, co zasłoniłoby mi ramiona i ręce opalone w paski. Zaopatrzyłam się w pięć moteczków Mulberry Silk Luisy Harding w kolorze fuksjowym i zdziałałam na drutach 4mm takie wdzianko:


Najgorsze było dorobienie kwiatka, który służył jako zapinka. Nie dość że robiłam różne wersje ze trzy razy, to się upewniłam, że precyzyjne, drobne roboty nie sa dla mnie.

20 komentarzy:

  1. rewelacja, zupełnie jak do tej właśnie sukienki:)ja tez mam problem z takimi drobiazgami:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Urocze!. Ładnie się wystylizowałaś, tak vintage.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ślicznie! O kwiatka trzeba było zawołać za miedzę..hihi Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie wyglądasz :) wdzianko super

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczny i ten kolor idealnie do Ciebie pasuje:)

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne wdzianko, przepięknie w nim wyglądasz.
    A ja własnie szukam przepisu na kwiatek, podeślesz?

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo sympatyczne wdzianko, wyglądasz pięknie !!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudne! Gustowne! I pięknie w nim wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ ślicznie byszło ci to wdzianko i kwiatek! Pięknie wyglądasz

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajne wdzianko, świetnie pasuje do sukienki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wdzianko jest pięknym uzupełnieniem letniej sukienki. Wyglądasz ślicznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudnie i coraz bliżej ideału :) znaczy coraz bliżej ciałka :)

    OdpowiedzUsuń
  13. piękne bolereczko, świetnie pasuje do sukieneczki :)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ładne wdzianko, całość super. Zapraszam do mnie i pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Super wdzianko, bardzo pasuje do Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Wdzianko jak zawsze niesamowicie ladne !
    Zapraszam do siebie po wyroznienie :)

    OdpowiedzUsuń