10 lutego 2013

Popołudnie, radio i serweta:)

Tym razem zrobiłam serwetę z grubej bawełny na drutach 5,5mm. Wzór znów zaczerpnęłam z książki "Knitted Lace", w której nazywa się Heidi. Robiło się wspaniale. Piątkowe popołudnie z herbatką, w ciepłej kuchni, w radiu grała mi "Trójka", nie mogłam się oderwać...







14 komentarzy:

  1. Przepiękne te Twoje serwety robione na drutach - jestem zachwycona!!! Podziwiam!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładna :) też lubię robić wzory z tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne są te serwety, nie mogę się napatrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładna :) Muszę kiedyś spróbować, ale na pewno nie wyjdzie mi tak ślicznie i równiutko :)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. rzeczywiście Cię wciągnęły te wzory ! ale piękne serwety masz teraz ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. sliczna serweta ,na foto zdaje sie taka delikatna ,a mowilas ze to gruba bawelna ;)
    pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejna pieknosc ,magnolia;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chylę czoła przed talentem :) Chusta jest cudna...
    Też lubię dziergać przy Trójce...
    Pozdrawiam, K.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczne te Twoje chusty!!!!Prawdziwe rękodzieła!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Serwety miało być serwety ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. To mnie kobieto powaliłaś teraz :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Serwety śliczne, delikatne. Ja też uwielbiam dziergać w takim klimacie- radio, herbata, szydełko i odpływam nie czując upływu czasu ;-).
    Pozdrawiam. Małgogosia.

    OdpowiedzUsuń