27 kwietnia 2014

Jeszcze raz wełniane klimaty

W dwa dni w tak zwanym międzyczasie powstała chustka z jednego motka wełny Unisono w kolorach ciepłych, wzór to Kiri, na razie robiłam go ostatni raz, żeby się nie znudził.




A oto skarpetki, moja kolejna dziewiarska miłość, wełna to Regia 6 z Zamotane. te zostały praktycznie w całości wydziergane w busach na trasie dom-praca. Szkoda mi marnować 2 godzin dziennie. 



5 komentarzy:

  1. Piękna ta chusta i śliczne skarpety

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ kolorowo :-)
    Pięknie zblokowałaś chustę - te ząbki dodają jej uroku.
    ...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nieziemskie skarpetki. Bardzo fajny układ kolorów!

    OdpowiedzUsuń