Nie mam zdolności plastycznych, ale raz na rok z tym walczę usiłując coś ozdobić metodą Decoupage. Jakoś ostatnio chodzą za mną tematy kurze, uszyłam tematyczna serwetę do kuchni, a dziś zrobiłam dwie deseczki. Ta druga ma trochę żywsze kolory.
Daleko im do ideału. Ale są moje. Na moje możliwości. Mnie się podobają :-)
Super kurki ;))
OdpowiedzUsuńteż mi się bardzo podobają :-)
OdpowiedzUsuńEeee, chyba przesadzasz z tym brakiem zdolności plastycznych, bo wyszło bardzo dobrze. I tak najważniejsze jest by robić to co się lubi, co nam daje jakąś odskocznię od codzienności.
OdpowiedzUsuńMiłego, ;)
Ładne spękania! Próbuj dalej,bo dobrze Ci idzie!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że Ci się zachciało,zapowiada się....Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWow! Cudne :) Podziwiam, jakoś sama nigdy się nie zabrałam za decoupage. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń