25 września 2015

Nadal tkwię w morskich klimatach

Jeszcze dwa dni i nastąpi powrót do Małopolskich szlaków. Tymczasem:


  • nowe sakrpety w szalonych kolorach


  • chustka z farbowanki z Zagrody, miks niebieskości, model ukośnikowy, tylko prawe oczka bez dodatków 


  • morskie migawki z plaży w Chałupach

 





  • piękna droga w lesie na Półwyspie Helskim






8 komentarzy:

  1. Cudne barwy tych skarpetek !
    Życzę cudownych chwil w tak uroczym miejscu.
    Serdecznie pozdrawiam.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Skarpetki wesolutkie- fajne. Piekne klimaty do odpoczynku:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. zazdroszczę urlopu, mam teraz dzikie szaleństwo, ech...
    KOCHAM TWOJE SKARPETY!!! ♥ są obłędne! dziękuję!! ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Skarpety pozytywnie szalone i chyba już się przydadzą, chusta też. Udziergi idealnie wpasowane w urlop :) Widoki piekne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Udziergi sliczne,ale nad morzem /naszym/ to przeciez lodownia .
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  6. Udziergi sliczne,ale nad morzem /naszym/ to przeciez lodownia .
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne udziergi i cudowne zdjęcia. Skarpetki-super optymistyczne

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale piękne te skarpetki, takie optymistyczne! :)

    OdpowiedzUsuń