To najlepszy, szybki sposób na szal. Polubiłam go, a ta wełenka, przeze mnie nierówno uprzędziona, nie wymagała finezyjnych wzorów. 120 gramów wełny polwarth zamieniło się w ukośnik. Mnie się podoba :-)
No wiesz Asiu, mówisz że Twoja zasługa niewielka i "TYLKO" uprzędłaś. Według mnie gdybyś 'tylko' nie uprzędła, 'tylko' nie wydziergała to nadal byłaby piękna to fakt, ale nadal 'tylko' piękna czesanka. Pozdrawiam ciepło arzfu-Alina
Alinko, bardzo dziękuję za dobre słowo :-) jestem ogromnie krytyczna co do swoich robótek i nie umiem wpadać w samozachwyt, ale może to i dobrze :-) ja także serdecznie pozdrawiam :-)
Mnie tez...pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :-)
Usuńsuper
OdpowiedzUsuńDziekuję :-)
Usuńi mnie też, bardzo:)
OdpowiedzUsuńDziekuję, kolorki nie są moja zasługą :-)
UsuńMnie też a kolorki przepiękne!!!
OdpowiedzUsuńMilu, dziękuję, choc nie ja farbowałam, kupiłam gotową czesankę :-)
UsuńWłóczka jest bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, czesanka miała z 10 kolorów, wyszło oryginalnie.
UsuńFajne kolory! Taka tęcza na pewno poprawi nastrój podczas jesiennej szarugi :)
OdpowiedzUsuńDobrów kolorków to nie moja zasługa, najchętniej juz otuliłabym sie, a tu zapowiadają upały :(
UsuńMi też się podoba 😊
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńBardzo przytulny skosik, fajny szal :)
OdpowiedzUsuńPolecam ukośniki, przy niewielkiej ilości włóczki wychodzi spora chustka.
UsuńA gdzie mozna zdobyc opis na szal z ukosa? Cudne kolory.
OdpowiedzUsuńJagodo, zapraszam na maila :-) klikaf@gmail.com
UsuńNo wiesz Asiu, mówisz że Twoja zasługa niewielka i "TYLKO" uprzędłaś. Według mnie gdybyś 'tylko'
OdpowiedzUsuńnie uprzędła, 'tylko' nie wydziergała to nadal byłaby piękna to fakt, ale nadal 'tylko' piękna czesanka. Pozdrawiam ciepło arzfu-Alina
Alinko, bardzo dziękuję za dobre słowo :-) jestem ogromnie krytyczna co do swoich robótek i nie umiem wpadać w samozachwyt, ale może to i dobrze :-) ja także serdecznie pozdrawiam :-)
Usuń