Po wydzierganiu skarpet z włóczki, która ma klasę "mercedes", przyszło mi zrobić skarpety z tureckiej wełny Boho. Bardzo mi się podoba zestaw i układ kolorów, wyszły klasyczne męskie skarpety. Włóczka jest jednak toporna, sztywna, jakaś gruba, bo przy tej samej ilości oczek na szerokość i rzędów wzdłuż skarpetki są większe niż zawsze. Może po praniu zmiękną, ale pewnie też wyciągną się.... W ostateczności będą do gumiaków ;-)
Kolorystycznie super. Idealne dla faceta :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Robisz super skarpety. Dla faceta robi się trochę gorzej, są wielkie. Mnie cieszy, że mój syn wciąż upomina się o nowe. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyszły, ale dobrze wiedzieć, że jednak różni się ta włóczka, choć na pierwszy rzut oka nie widać.
OdpowiedzUsuń