6 lutego 2018

Skarpetki w nowej odsłonie

Jakoś mi przez myśl przemknęło, że może mogłabym sie nieco rozwinąć w tym moim drutowaniu..... padło na skarpetki, a jakże. Ciagle dziergam to samo, więc postanowiłam coś zmienić. I oto skarpetki do klapek japonek :-) Trochę się bałam, czy wyjdzie, a zupełnie niepotrzebnie, bo łatwe. Wełna to Opal, okropnie brzydka, grafit z fioletem i beżem. Ale na skarpetki się nadała :-)
Robiłam na 64 oczka w obwodzie, na duży palec wzięłam 24 oczka i dodałam 4. 20 rzędów przerobiłam prosto i w trzech rzędach zebrałam oczka po dwa aż zostało 8.
Na 4 palce poszła reszta oczek płus 4 dobrane. Zbierałam dwa oczka co drugi rząd, resztę zszyłam trzema drutami.






7 komentarzy:

  1. Rewelacja ! Super pomysł. Gratuluję i pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Skarpety ręcznie robione mają swój urok.
    Ja też myślę o czymś innym niż sweterki, bo już mi od nich spuchła szafa. A dzierga się kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takich nie widziałam, bardzo oryginalny fason. Super. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. To teraz pora na skarpetki z 5 palcami:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomysłowe palczaste ! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. rewelacja!!!! pomimo, że mam 60+ cały czas czegoś się uczę, znalazłam nawet jak kończyć robótkę trzema drutami. Skarpety dla synowej z jednym palcem zrobione! Dziękuję serdecznie!

    OdpowiedzUsuń