Przy okazji wspomnę, że strzałke wymyśliła Martina Behm. Warto zajrzeć TU.
15 czerwca 2019
Brzydkie
Często bywa, że włóczka, która w motku jest śliczna, w robótce już tak uroczo się nie prezentuje. Tak było tym razem. Na ocenę nałożył sie fakt, że od czasu zakupu włóczki przestałam szaleć za fioletami..... Woziłam 6 motków Mille Collori Baby przez pół Polski przez kilka lat mając nadzieję, żę w czasie urlopu cos z niej zrobię. Odrzucało mnie dośc skutecznie, aż niedawno się zawzięłam i zrobiłam strzałkę. Nie dość, że kolory pod psem, to jeszcze motki były z różnych farbowań, co widać w gotowej robótce. Suma sumarum zimą mnie po plecach ogrzeje.
Przy okazji wspomnę, że strzałke wymyśliła Martina Behm. Warto zajrzeć TU.
Przy okazji wspomnę, że strzałke wymyśliła Martina Behm. Warto zajrzeć TU.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Moim zdaniem jest całkiem spoko jeśli jest tyle czerwonego😁pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTylko ten radosny czerwono-pomarańczowy ratuje honor tej chusty :-)
UsuńPiękna !!! Choć nie moje kolory Perfekcjonistki zawsze się czepiają.
OdpowiedzUsuńKochana, na Marsa jest bliżej nic mnie do perfekcjonizmu :-)))) Buziak!!
Usuńw sumie to kolory są przepiękne, przynajmniej będziesz miała energetyczną chustę
OdpowiedzUsuńTo fakt, pomarańczowy grzeje od samego patrzenia :-)
UsuńNie wiem, co z nią jest nie tak!
OdpowiedzUsuńTak ogólnie :-)
UsuńMnie sie podoba i to sa moje kolory,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :-) także pozdrawiam :-)
UsuńKolory idealnie odnalazły się w strzałce, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo fakt, strzałka ze zwykłych pasków robi coś ciekawego. Także pozdrawiam :-)
UsuńBardzo ładna, nie wiem co się w niej może nie podobać,
OdpowiedzUsuńDziergałam bez przekonania i tak już zostało...
UsuńPomijając fakt, że ja chyba nie przepadam za strzałkami (nie wiem dlaczego), to mi się podoba. Prosta, energetyczna i z pewnością ciepła. Takie lubię :) Będzie pięknie kontrastować z czymś gładkim!
OdpowiedzUsuńTo moja trzecia strzałka i raczej ostatnia w tej wersji, mnie drażni ogoniastość tej formy, wolę trójkąty. Energetyczny pomarańcz ratuję tę chustkę, pewnie ja kiedyś założę :-)
UsuńA wiesz, szukasz dziury w całym jak zwykle. Millecolori tak ma, że każdy motek jest inny i to jest urok tej włóczki. Na moje oko piękna chusta, szkoda psuć sobie życie narzekaniem ;-)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to super jest! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń