Wiosną i latem wydziergałam cztery swetry. Zrobiłam je z wykorzystaniem prostej metody: na druty nabieram 90 oczek, a potem się zobaczy. Wyszło jak wyszło, prosto, nieskomplikowanie, wygodnie. Zdjęcia zaś nie oddają ani uroku włóczek, ani urody swetrów, za to widać, że mamy ładnego psa ;)
29 listopada 2019
26 listopada 2019
Elegantki
Można nie lubić takich ozdób, ale dla mnie serwetka jest elementem elegancji, jak koronka w odzieży. Zatem na fali mojej radości szydełkowania zrobiłam znów dwie serwetki.
Ze wzoru Aurelii powstała serwetka Ewa z nici Ariadny Aria 5, wzór robiłam z filmu, który można obejrzeć TU:
Ze wzoru Aurelii powstała serwetka Ewa z nici Ariadny Aria 5, wzór robiłam z filmu, który można obejrzeć TU:
Tej zdjęcia coś nie wyszły, jest w kolorze seledynowa, powstała z kordonka wysokiej jakości, z DMC Petra. Wzór to Anastasia
24 listopada 2019
Z jednego wzoru
Wynalazłam na Ravelry darmowy wzór na chustę szydełkową Fall River. I tak mi się spodobał, że od razu zrobiłam dwie chusty tym wzorem.
Zielono-niebieskie zestawienie ostatnio wybitnie mi się podoba, dlatego wyciągnęłam z zapasów dwa motki skarpetkowej wełny Hjertegarn Kunstgarn, dokupiłam jeszcze dwa i przerobiłam 1600 metrów nici, a wyszło tak:
Zielono-niebieskie zestawienie ostatnio wybitnie mi się podoba, dlatego wyciągnęłam z zapasów dwa motki skarpetkowej wełny Hjertegarn Kunstgarn, dokupiłam jeszcze dwa i przerobiłam 1600 metrów nici, a wyszło tak:
Druga zaś powstała z wewnętrznego przymusu kontaktu z różem ;-) na warsztat wzięłam motek kokonka o długości 1000 metrów i powstało takie coś:
Szydełkowe chusty mnie wciągnęły, dziergam dwie kolejne :-)
13 listopada 2019
Magia serwetek
Przez kilka lat nie mogłam się zmusić do szydełkowania serwetek, choć dawniej bardzo to lubiłam. Zrobiłam za to trzy koce szydełkiem ;-) ten rok jest dziwny i inny, serwetkuję jak szalona :-) Mam wiele gazetek ze wzorami serwetek, zbierane są latami, ale internet odkrywa nowe możliwości. Na Instagramie można znaleźć wiele wzorów. I tak oto ze zdobycznych w internecie wzorów powstały te dwie ślicznotki, całkiem spore, zrobione z kordonka naszej polskiej Ariadny - Maja 5. Bardzo lubię ten kordonek, mogę go szczerze polecić.
11 listopada 2019
Zima idzie, dziergam czapki
Długo mnie tu nie było, troszkę z powodu innych ważnych spraw, troszkę z potrzeby odpoczynku. Dużo się działo na wielu płaszczyznach, ale ten blog jest o moim hobby i niech tak pozostanie :-)
Skończyłam dwa miesiące temu na opowieściach o serwetkach, ich dziergania nie zarzuciłam, wręcz przeciwnie, ale o tym opowiem następnym razem. Dziś będzie o czapkach. Wydziergałam ich dziewięć i na tym nie skończyłam. jakoś akurat mam wenę na takie małe formy, małe, co nie znaczy, że byle jakie. Czapkowe wzory potrafią zaskoczyć, wyszłam więc poza swoje pomysły, które sprowadzały sie zawsze do tego samego i wykorzystałam gotowe wzory zdolnych projektantek. I oto:
Skończyłam dwa miesiące temu na opowieściach o serwetkach, ich dziergania nie zarzuciłam, wręcz przeciwnie, ale o tym opowiem następnym razem. Dziś będzie o czapkach. Wydziergałam ich dziewięć i na tym nie skończyłam. jakoś akurat mam wenę na takie małe formy, małe, co nie znaczy, że byle jakie. Czapkowe wzory potrafią zaskoczyć, wyszłam więc poza swoje pomysły, które sprowadzały sie zawsze do tego samego i wykorzystałam gotowe wzory zdolnych projektantek. I oto:
Wzór Limerick, włóczka Karisma Dropsa, czysta wełna, bardzo ja lubię na czapki.
Wzór Lace leaf hat, włoczka ręcznie farbowana zakupiona na Etsy, miałam ten wzór w kolejce przez kilka lat, wreszcie przyszło natchnienie:
Wzór Yukimi, czapka jest robiona od czubka, bardzo ciekawy pomysł, wełna to znów Karisma Dropsa:
Podobają się? :-)
Subskrybuj:
Posty (Atom)