Miałam już nie robić ukośników, ale nie miałam innego pomysły na motek wełny Zauberball 100, jednej z moich ulubionych. Poszły więc w ruch druty 3,5 i tak sobie dwa dni dłubałam i powstała apaszka, bo tyle da się wycisnąć z 400metrów nici. Kolory są pięknie dobrane, ładnie się cieniują, nie jest to zwykły pasiak. Mnie się podoba.
28 lutego 2018
25 lutego 2018
Czapki funkcyjne
Jakoś w moim ujęciu podstawową funkcją czapki jest ocieplenie. I dlatego właśnie robię takowe niewyrafinowane w formie, ale spełniają swoje zadanie- grzeją i są w odpowiadających mi kolorach.
Czarma czapka ma cudny skład: alpaka, merino i jakaś mała dodatku błyszczącego lekko poliamidu, a to dlatego, że jest zrobiona z alpaki Dropsa i nitki Dennis Gazzal. Gryzie jak wściekła, ale dzięki temu pobudza krążenie, co daje uczucia ciepła.
Za to petrolową wydziergałam z włóczki Principessa Lana Grossa, która jest miłą , przytulna mieszanka angory, alpaki i merynosa. Czuję się w niej jak księżniczka ;-)
Czarma czapka ma cudny skład: alpaka, merino i jakaś mała dodatku błyszczącego lekko poliamidu, a to dlatego, że jest zrobiona z alpaki Dropsa i nitki Dennis Gazzal. Gryzie jak wściekła, ale dzięki temu pobudza krążenie, co daje uczucia ciepła.
Za to petrolową wydziergałam z włóczki Principessa Lana Grossa, która jest miłą , przytulna mieszanka angory, alpaki i merynosa. Czuję się w niej jak księżniczka ;-)
21 lutego 2018
Fluormania
Tak nazywa się linia włóczek skarpetkowych wypuszczonych czas jakiś temu przez firmę Regia. Świecą :-) w słońcu ciężko się je robi, bo aż rażą w oczy :-) Wyciągnęłam w dna szafy zapomniany moteczek w cieniowanym, świecącym różowym i turkusowym. Na Ravelry znalazłam sympatyczny motyw ażurkowy, podłubałam kilka dni i oto są :-)
https://www.ravelry.com/patterns/library/quickset-socks
https://www.ravelry.com/patterns/library/quickset-socks
19 lutego 2018
Szydełkowy drobiazg
Czasem muszę (bo się uduszę ;-)) wydziergać serwetkę, a że lubię wzór ananasów, to temu nie mogłam się oprzeć. Kolor - soczysty pomarańczowy ;-) Kordonek - Garden, szydełko- 1,5 mm.
18 lutego 2018
Milion!
Mój blog ma milion wejść :-) To moje małe święto i chwaląc się jednocześnie sobie gratuluję wytrwałości w prowadzeniu bloga. To strona tematyczna, dotycząca jedynie mojego hobby, może nawet niszowego, trochę śmiesznego w dzisiejszych czasach pełnych galerii, sklepów i różności w nich. Nie mam zamiaru jednak przestać relaksować się przy rękodziele.
Dziękuję wszystkim, którzy tutaj zaglądają, tym także, którzy zostawią komentarz. Czuję się zmotywowana do działania :-)
A oto dowód, zrzut ekranu ze strony statystyk bloga, które blogger udostępnia użytkownikowi. Od dwóch dni czatowałam na ten moment, udało się uchwycić :-)
Przy okazji dodam, że kilka dni temu liczna obserwatorów mojego fanpaga na facebooku przekroczyła tysiąc !
Dziękuję wszystkim, którzy tutaj zaglądają, tym także, którzy zostawią komentarz. Czuję się zmotywowana do działania :-)
A oto dowód, zrzut ekranu ze strony statystyk bloga, które blogger udostępnia użytkownikowi. Od dwóch dni czatowałam na ten moment, udało się uchwycić :-)
Przy okazji dodam, że kilka dni temu liczna obserwatorów mojego fanpaga na facebooku przekroczyła tysiąc !
16 lutego 2018
Ładne, ale...
Po wydzierganiu skarpet z włóczki, która ma klasę "mercedes", przyszło mi zrobić skarpety z tureckiej wełny Boho. Bardzo mi się podoba zestaw i układ kolorów, wyszły klasyczne męskie skarpety. Włóczka jest jednak toporna, sztywna, jakaś gruba, bo przy tej samej ilości oczek na szerokość i rzędów wzdłuż skarpetki są większe niż zawsze. Może po praniu zmiękną, ale pewnie też wyciągną się.... W ostateczności będą do gumiaków ;-)
11 lutego 2018
Jakość
Zrobiłam kolejną parę skarpetek, na warsztat poszła wełna West Yorkshire Spinners Signature z zawartością wełny Bluefaced Leicester. Wspaniała. Miękka i puszysta, robiło się samo, taka przyjemność dotyku i dziergania. Słowo, po tej włóczce każda inna skarpetkowa wydaje mi się sznurkowata i toporna. Kolorystyka kojarzy mi się z rasowym, angielskim tweedem, wyścigami i polowaniami. Oglądam za dużo angielskich filmów :-)
Mąż jest zadowolony.
Mąż jest zadowolony.
Miałam ochote cos uszyć. Na sukienke nie mam nastroju, bo do tego potrzeba dużo jasności i 5 godzin, więc na szybko uszyłam dwie siatki w kocich i końskich tematach. Siatki się przydadzą.
6 lutego 2018
Skarpetki w nowej odsłonie
Jakoś mi przez myśl przemknęło, że może mogłabym sie nieco rozwinąć w tym moim drutowaniu..... padło na skarpetki, a jakże. Ciagle dziergam to samo, więc postanowiłam coś zmienić. I oto skarpetki do klapek japonek :-) Trochę się bałam, czy wyjdzie, a zupełnie niepotrzebnie, bo łatwe. Wełna to Opal, okropnie brzydka, grafit z fioletem i beżem. Ale na skarpetki się nadała :-)
Robiłam na 64 oczka w obwodzie, na duży palec wzięłam 24 oczka i dodałam 4. 20 rzędów przerobiłam prosto i w trzech rzędach zebrałam oczka po dwa aż zostało 8.
Na 4 palce poszła reszta oczek płus 4 dobrane. Zbierałam dwa oczka co drugi rząd, resztę zszyłam trzema drutami.
Robiłam na 64 oczka w obwodzie, na duży palec wzięłam 24 oczka i dodałam 4. 20 rzędów przerobiłam prosto i w trzech rzędach zebrałam oczka po dwa aż zostało 8.
Na 4 palce poszła reszta oczek płus 4 dobrane. Zbierałam dwa oczka co drugi rząd, resztę zszyłam trzema drutami.
3 lutego 2018
Hurtem
Zimy się w tym roku nie doczekałam, ale nie przeszkadza to zrobić kilka czapek. Na przełomie roku z rozpędu wydziergałam trzy sztuki, ale pogoda była tak kiepska, że zza mgły i smogu pewnie czapki na zdjęciu nie byłoby widać.
Pierwsza to Hallis ze wzoru Hani Maciejewskiej. Sięgnęłam po niego, bo raz, że mi się spodobał, a po drugie to inne wydanie wzory angielskiego, którego mama mnie nauczyła, gdy miałam 5 lat, a tym wzorem nic nie dziergałam chyba z 20 lat. Polecam, wzór jest łatwy, a bardzo efektowny.
Pierwsza uprzędziona przeze mnie nitka wreszcie doczekała się wykorzystania. Nic jest nierówna, bardzo rustykalna, ostra, bo to z polskich owiec. Aby sie nadawała do noszenia, dodałam nitkę Soprano, zawierającą moher. Zrobiło się bardziej puchato i nawet jestem z tej czapki zadowolona.
A oto czapka ze wzoru Ditto , którą to czapkę wydziergałam z własnej farbowanki. Pomaziałam norweską wełnę na zielony i granatowy, wyszło całkiem fajnie, a czapka jest bardzo ciepła.
Pierwsza to Hallis ze wzoru Hani Maciejewskiej. Sięgnęłam po niego, bo raz, że mi się spodobał, a po drugie to inne wydanie wzory angielskiego, którego mama mnie nauczyła, gdy miałam 5 lat, a tym wzorem nic nie dziergałam chyba z 20 lat. Polecam, wzór jest łatwy, a bardzo efektowny.
Subskrybuj:
Posty (Atom)